Uczniowie jeden po drugim prowadzili ćwiczenia, a wychowawca był uczestnikiem zajęć. Czemu taki pomysł? Żeby pokazać nauczyciela z innej strony, że też jest aktywny, też jest dla niego ważny sport, że też potrafi być „na luzie”. Poza tym chodzi o aktywność fizyczną niezależnie od wieku, czy gabarytów.
(źródło: SP Łasin)